Najbezpieczniejsze urządzenia do pracy?
Ciężko określić czy wraz z rozwijającymi się technikami kradzieży danych, powstają coraz to nowsze zabezpieczenia, czy w przypadku powstawania coraz nowszych zabezpieczeń rozwijają się kolejne techniki kradzieży danych. Jednak jedno polepsza się wraz z drugim i żeby utrzymywać swoje bezpieczeństwo online na wysokim poziomie potrzebne są urządzenia, które zapewniające najwyższe standardy ochrony danych.
Zatem czym kierować się przy wyborze odpowiedniego sprzętu elektronicznego?
Przede wszystkim tym, czy firma, na której usługi się zdecydujemy, jest na bieżąco z wszelkimi zagrożeniami hackerskimi oraz czy oferuje coraz to nowsze techniki zabezpieczeń. W czasach homeoffice, gdzie większość pracowników musiała udać się na pracę zdalną, zagrożenie przed wyciekiem danych jest jeszcze większe niż przed pandemią. Warto zatem zwrócić uwagę na marki, które umożliwiały skuteczną pracę zdalną jeszcze długo przed rozprzestrzenieniem się COVID-19.
Urządzenia Fujitsu od zawsze cechują się zabezpieczeniami na wysokim poziomie, a w dodatku są na bieżąco przystosowywane do ochrony coraz to bardziej kreatywnych ataków hackerskich. Do zaoferowania mają m.in. liczne zabezpieczenia mające na celu chronić prywatność użytkownika oraz jego dane – jedną z nich jest funkcja blokady widoku ekranu, dla osoby zerkającej na niego z boku. Osoba nieuprawniona w takim przypadku widziałaby ekran „zalany” czernią, nie mogąc odczytać, co tak naprawdę jest na nim widoczne. Jest to tak zwany filtr prywatności.
Wiele urządzeń Fujitsu należy również do Secured-core PC, czyli do urządzeń z zabezpieczonym rdzeniem. Dzięki temu zmniejszone jest ryzyko złośliwego dostępu przez porty USB z urządzeń podłączonych zewnętrznie, wykrywana jest obecność szkodliwego kodu w obszarze wirtualnym czy zmniejszone jest ryzyko manipulowania złośliwym kodem.
Jedną z najnowszych innowacji, zwiększających bezpieczeństwo użytkownika i jego danych jest PalmSecure. Jak sama nazwa wskazuje, metoda ta wykorzystuje dłoń użytkownika do sprawdzenia jego tożsamości. Nie jest to pierwsza biometryczna technika zabezpieczająca, którą stosuje Fujitsu, ale tym razem ma być ona jeszcze skuteczniejsza niż np. skanowanie tęczówek, twarzy czy odczytywanie odcinku palca.
Ten system uwierzytelniania opiera się na weryfikacji układu żył użytkownika, a ponieważ są one unikalne dla poszczególnej osoby i znajdują się wewnątrz ciała, podrobienie takiego układu może się okazać niesamowicie trudne. Dodatkowo z samego czujnika nie można skraść danych osobowych użytkownika, ponieważ są one niszczone od razu po wysłaniu ich na obsługiwane urządzenie.
PalmSecure występuje zarówno w formie zabudowanej w Laptopie, jak i w formie zewnętrznej, którą podłącza się do wejścia USB. Jak do tej pory jest to jeden z najbezpieczniejszych wyborów, jakie firmy mogą dokonać pod względem ochrony danych, znajdujących się na urządzeniach.
Warto jednak pamiętać, że sam sprzęt, obojętnie jak dopracowany, może nie wystarczyć przed uchronieniem się przed atakami hackerskimi. Złodzieje coraz częściej używają informacji z prywatnego życia pracowników, zdobytych np. w innych okolicznościach niż podczas pracy i w ten sposób wyciągają od nich poufne dane.
Dlatego bardzo istotne są również ciągłe szkolenia osób zatrudnionych w firmie, żeby również one miały jak najbardziej aktualną wiedzę, co do tego, jakich ataków mogą się spodziewać oraz na co zwracać szczególną uwagę.